„Szkolenie Video Marketing + YouTube. 2 dni pełne praktycznej wiedzy” – tak brzmiało hasło kolejnego z serii szkoleń, które przygotował dla chętnych zespół Sprawnego Marketingu. Pierwszy dzień dotyczył marketingu wideo, natomiast drugi skupiał się wyłącznie na platformie YouTube i właśnie w tym dniu miałam okazję uczestniczyć. Jak było? Odpowiedź znajdziecie poniżej. Zapraszam wszystkich ciekawskich do lektury!
Szkolenie YouTube PRO prowadził Maciek Wróblewski – jak sam wspominał, były pracownik agencji, teraz prowadzący własną firmę zajmującą się marketingiem wideo. Wszystko to przemawiało za tym, że faktycznie możemy liczyć na prawdziwie praktyczną wiedzę, którą reklamowano w haśle szkolenia. I tak też było. Najpierw uczestnicy zostali zapytani o powód, dla którego znaleźli się na szkoleniu. Pozwoliło to odnosić się do autentycznych problemów uczestników i na bieżąco je rozwiązywać, więc nie mówiliśmy o ogólnikach ziewając przed ekranem.
Następnie przeszliśmy od razu to realizowania agendy spotkania. Wszelkie kwestie, które były poruszane poprzedniego dnia, dopowiadane i wyjaśniane były na bieżąco nowym uczestnikom. Dzięki temu płynnie poruszaliśmy się po poszczególnych zagadnieniach. Na koniec każdej z części był czas na zadawanie pytań. Trzeba przyznać, że ich poziom był dość wysoki – wiele wątków było bardzo szczegółowych, ale na tyle uniwersalnych, żeby można je było przenieść na inny biznes.
Na minus można natomiast zaliczyć to, że nie udało się zrealizować w pełni agendy. Pozostawiało to więc pewien niedosyt, tym bardziej, że dyskusja nad poszczególnymi tematami otwierała naprawdę szerokie pole do wymiany myśli i pomysłów rozwiązań.
Podczas szkolenia mogliśmy się dowiedzieć jak prowadzić kanał na YouTube i czy każda marka powinna w ogóle inwestować w niego swoje zasoby. Nie zabrakło informacji jak tworzyć kampanie Google Ads, czy o tym, jak działa algorytm Google i jak tworzyć angażujące treści.
Na koniec każdy z uczestników miał możliwość zadawania pytań. Cały blok trwał około godziny, co było wystarczające, aby każdy zainteresowany mógł zabrać głos. Finalnie szkolenie skończyło się nieco po czasie, co pokazuje jakie zainteresowanie rozbudziło wśród uczestników, choć trzeba przyznać, że w piątek o 18:00 człowiek myślami jest już gdzieś zupełnie indziej 😊
Warto odnotować, że po zakończeniu szkolenia uczestnicy dostali możliwość dodatkowych konsultacji, a także dodatkowe materiały pomocy od prowadzącego.
Podsumowując, trochę żałuję, że nie mogłam uczestniczyć również w pierwszym dniu szkoleń – jeśli było nie mniej interesujące, niż drugie, to tym bardziej jest czego.