Google Analytics 4 (w skrócie: GA4) to zupełnie nowe narzędzie analityczne, które jest następcą dobrze znanego, ale też już nieco wiekowego Universal Analytics. Universal Analytics, czyli poprzednia wersja Analyticsa ma swoją historię i przeszła przez liczne zmiany i rewolucje. Jego początki sięgają 1997 roku (powstanie Urchin, protoplasty Analyticsa). Kolejny ważny rok to 2005, kiedy to Google kupiło Urchin i rozpoczęło przekształcanie go w Google Analytics. Nietrudno policzyć zatem, że historia ta obejmuje jakieś 25 lat, a co za tym idzie, że w starciu z tak dynamicznie rozwijającą się sferą marketingu i reklamy online, to narzędzie mogło się nieco zestarzeć i tym samy przestać odpowiadać na wszelkie potrzeby reklamodawców.
Google Analytics 4 pojawiło się jako odpowiedź na zmieniającą się rzeczywistość internetową, rozwój aplikacji mobilnych (których 25 lat temu nie było) oraz ewolucję w myśleniu o własnym biznesie w internecie i sposobach jego mierzenia. Jak możemy przeczytać w oficjalnym komunikacie prasowym Google – od 1 lipca 2023 Google Analytics 4 będzie jedyną dostępną wersją i będziemy musieli na dobre pożegnać się z wersją Universal. Jak poradzić sobie z tą zmianą? Do wspomnianego deadline’u, dobrze jest mieć dwa analyticsy na raz. Rekomendujemy takie rozwiązanie, ponieważ da nam szerszy pogląd na ruch na naszej stronie. Dodatkowo, w momencie zamknięcia na stałe Universal Analytics w Google Analytics 4, będziemy mieć już dane historyczne, które pozwolą na analizowanie ruchu rok do roku.
Dlaczego trzeba przejść na Google Analytics 4?
Aplikacje mobilne, obok stron internetowych, są jednym z narzędzi dotarcia do użytkownika. Nasz biznes może realizować swoje cele zarówno przez stronę www, jak i aplikację na komórce. Dotychczas, w Google Analytics Universal, użytkownik korzystający ze strony i z aplikacji internetowej był widziany jako dwóch różnych użytkowników. Uniemożliwiało nam to analizę zachowania konkretnej osoby, która na przykład dodała produkt do koszyka w aplikacji na komórce, ale transakcję sfinalizowała na komputerze. Z pomocą w analizie zachowań takich osób przychodzi właśnie Google Analytics 4. Świadomość tego, że użytkownicy w swojej podróży przez meandry internetu korzystają z różnych urządzeń na raz, czy nawet z różnych przeglądarek na raz, pozwala dojść do wniosków, że warto byłoby znaleźć sposób, jak mierzyć zachowanie takiej jednej osoby. GA4 odchodzi więc od myślenia przez pryzmat pojedynczych sesji (poszczególnych wizyt użytkownika) i dochodzi do myślenia o użytkowniku jako jednym człowieku, który tych wizyt na naszej stronie realizuje kilka i w różny sposób.
Co więcej, GA4 pozwala mierzyć aplikacje mobilne, których jakiś czas temu nie było, wspólnie ze stroną internetową. To z kolei prowadzi do ujednolicenia sposobu mierzenia strony i aplikacji (na raz). Wspólnym mianownikiem mierzenia ruchu w obu miejscach staje się zdarzenie. Zdarzenie w GA4 to każde możliwe do zmierzenia działanie użytkownika. Od wejścia na stronę po raz pierwszy, przez rozpoczęcie (pierwszej lub kolejnej) sesji, aż do wykonania ważnego działania np. wysłania formularza. Część zdarzeń wysyłana jest automatycznie, część musimy dopiero ustawić.
W jaki sposób Google Analytics potrafi zidentyfikować jednego użytkownika, który wchodzi na stronę z kilku przeglądarek, z kilku urządzeń i przez aplikację? Universal Analytics takiego użytkownika widziałby jako trzech lub więcej. Natomiast Google Analytics 4 radzi sobie z tym całkiem nieźle, ponieważ korzysta z kilku źródeł danych o użytkowniku:
- User ID – dzięki któremu identyfikuje jednego użytkownika zalogowanego do naszego sklepu i aplikacji na kilku urządzeniach. Ważny jest aspekt bycia zalogowanym oraz przesłania do GA4 identyfikatora użytkownika.
- Sygnały (Google Signals) – czyli informacje płynące z logowania użytkownika w usługach Google, na przykład na swoim koncie Gmail oraz z włączonej personalizacji reklam.
- Dane z przeglądarki lub urządzenia – czyli w przypadku stron www dobrze znane cookies (dopóki nie zostaną wycofane). Cookies wciąż jeszcze są wykorzystywane, nawet w GA4 i jest to temat na przyszłość, jakie rozwiązanie zaproponuje Google, gdy ciasteczka zaczną być blokowane przez przeglądarki na szerszą skalę.
Google Analytics 4 łączy wiele źródeł danych, dzięki czemu lepiej rozpoznaje pojedynczego użytkownika. Dzięki temu analiza i raportowanie skupia się na użytkowniku i jego długoterminowej wartości dla firmy (LTV; Life time value). Wnioski płynące z takiej analizy będą bliższe prawdy, ale nigdy w 100% prawdziwe. Dane zbierane przez narzędzia analityczne nigdy nie będą niestety zawierać wszystkich informacji. Związane jest to z prawem użytkowników do niewyrażenia zgody na śledzenie. Mogłoby się wydawać zatem, że ten wymóg prawny przekreśla sens analityki. Nic bardziej mylnego. GA4 to narzędzie inteligentne, oparte o machine learning i sztuczną inteligencję. Potrafi tym samym „załatać dziury”, które powstają w wyniku ograniczeń związanych np. z RODO. To z kolei prowadzi do tego, że w analizie nie będziemy skupiać się na pojedynczych liczbach, ale na trendach.
Co się zmienia wraz z wejściem Google Analytics 4?
- Interfejs. GA4 to nowe narzędzie a zatem zupełnie nowy interfejs. Nie jest to nic strasznego, można potraktować to jak nowy telefon komórkowy, przy którym trzeba trochę posiedzieć i przeklikać różne rzeczy, aby poznać nowe możliwości i funkcje.
Źródło: Panel Google Analytics 4
- Użytkownik. Google Analytics 4 to inne podejście do danych, na które patrzymy. Skupienie się na użytkowniku i jego Life Time Value. Pojedyncze sesje przestają być tak bardzo istotne – ważniejszy staje się użytkownik. Wszystkie dane w GA4 przesyłane będą jako zdarzenia z parametrami (lub bez parametrów). Do użytkowników przypisane będą pewne właściwości (atrybuty), które dodatkowo można definiować samodzielnie i wykorzystać we własnych analizach.
- Raporty. GA4 daje nam zupełnie nowe raporty i możliwość zdefiniowania ich pod nasze własne potrzeby. Nie patrzymy na to, co system sugeruje i narzuca. Patrzymy na to, co sami chcemy zobaczyć. Możemy tworzyć własne raporty, zapisywać je w bibliotece i korzystać z nich wielokrotnie.
- Uczenie maszynowe. GA4 to Machine Learning, więcej modelowania statystycznego i przewidywań (które mogą uchodzić za wróżbiarstwo), ale opartych na Sztucznej Inteligencji oraz trendach.
- Zmiany w limitach. Analytics 4 jest pozbawiony pewnych limitów, które były narzucone w wersji Universal. Nie mamy limitów wysyłania danych (wcześniej UA miał limit 10 milionów przesyłanych hitów miesięcznie). GA4 pozwala zbierać dane o ruchu nawet po osiągnięciu takich ilości przesyłanych zdarzeń i parametrów. Limity w GA4 dotyczą czegoś innego np. ilości możliwych do ustawienia konwersji, ilości zdarzeń o różnych nazwach lub długości poszczególnych nazw zdarzeń.
Pojawienie się Google Analytics 4 oraz wycofanie Universal Analytics wiąże się koniecznością migracji do nowego narzędzia lub do wdrożenia Google Analytics 4 od zera. Istotne jest też nauczenie się nowych rzeczy i poświęcenie czasu na przeanalizowanie tego, co udostępnia nam w interfejsie GA4. Nie taki jednak diabeł straszny jak go malują. Zarówno migracja jak i wdrożenie GA4 to stosunkowo prosty temat. Prosty, o ile przemyślimy co chcemy mierzyć i jakie ustawienia GA3 (UA) chcemy przenieść do nowej konfiguracji.
Jeśli masz na swojej stronie Universal Analytics, nie minie cię przymus przesiadki na nowe narzędzie. Do 1 lipca 2023 możesz jednak korzystać z nich równolegle. Jest jeszcze czas na wdrożenie i zapoznanie się z nowymi możliwościami.
Chcesz dowiedzieć się więcej?
Jak zacząć z Google Analytics 4 – na czym polega migracja i wdrożenie?
Aby rozpocząć korzystanie z Google Analytics 4 wystarczy założyć nowe konto i nową usługę Google Analytics. A jeśli masz już konto, na którym korzystałeś z usługi Universal Analytics, nie ma potrzeby zakładania nowego. Wystarczy założyć nową, równoległą usługę. Równocześnie na jednym koncie Google Analytics będziesz mieć dwie usługi – stary Universal Analytics i nowy Google Analytics 4.
Źródło: Panel Google Analytics 4
Kolejny krok, to przejście przez konfigurację, utworzenie strumienia danych i pobranie identyfikatora pomiaru. Właśnie przygotowujemy dokładną instrukcję jak to zrobić, gdy będzie gotowa znajdziesz ją podlinkowaną tutaj – “Jak wdrożyć Google Analytics 4”. Aby GA4 zaczął zbierać dane, na stronie musisz umieścić kod śledzenia.
Jeśli na stronie www kody wdrażasz przez Google Tag Manager (GTM), to identyfikator pomiaru wykorzystaj do przygotowania nowego tagu, który zacznie przesyłać dane do GA4. Jeśli nie masz jeszcze GTM to bardzo zachęcam do wdrożenia, ponieważ całość przejścia na GA4 będzie zdecydowanie prostsza. GTM nie jest jednak wymagany. Inna metodą umieszczenia kodu śledzącego GA4 jest wklejenie go w kod źródłowy strony internetowej. Pełen kod śledzenia znajdziesz na koncie GA4 w sekcji Strumienie Danych -> Szczegóły strumienia danych -> Tag Google > Skonfiguruj ustawienia tagów -> Instrukcje instalacji -> Zainstaluj ręcznie. Ten kod skopiuj i wklej w sekcję <head> swojej strony internetowej.
Źródło: Panel Google Analytics 4
Dodanie kodu śledzenia to dopiero połowa sukcesu. Druga połowa to przesłanie zdarzeń do GA4. Ten krok dotyczy zarówno migracji, jak i wdrażania GA4 od zera. Zdarzenia, które najprawdopodobniej będziesz chciał przesłać do GA4, to te działania użytkownika, które są ważne z biznesowego punktu widzenia. Może to być na przykład przesłanie formularza kontaktowego, zapis na newsletter czy pobranie pliku. Aby wdrożyć zdarzenia zacznij od spisania listy tego, które akcje użytkownika chciałbyś mierzyć. W przypadku migracji podobnie, zrób listę działań, które mierzone są w starej wersji Analytics na Twojej stronie.
Aby dane o zdarzeniach znalazły się w GA4, musisz je przesłać albo poprzez GTM, albo za pomocą kodu, który będzie wysyłał do GA4 informacje o tych działaniach. Każde zdarzenie, które pojawi się na Twojej liście musisz osobno wdrożyć za pomocą tagów GTM lub odpowiedniego kodu.
Pełne wdrożnie GA4 lub migracja z UA do GA4 wymaga umieszczenia w GTM lub w kodzie strony, kodu śledzenia, kodów zdarzeń oraz przeniesienia do GA4 filtrów, ustawień, lub modyfikacji (np. dodatkowe wymiary), które masz w UA. Nie wszystko będzie dało się przenieść 1:1 i w wielu przypadkach migracja konkretnych rozwiązań będzie wymagała kreatywności i korzystania z wielu internetowych tutoriali. Możesz również zgłosić się do nas, pomożemy w pełnym wdrożeniu Google Analytics 4 lub migracji z Universal Analytics do Google Analytics 4.
Na koniec jeszcze kilka słów o tym, jak przygotować się do zmiany. Najważniejsze, to wdrożenie narzędzia GA4 oraz ustawienie zdarzeń i konwersji. Najlepiej, póki jeszcze jest to możliwe, równolegle z Universal Analytics. Gdy GA4 zacznie zbierać dane będziesz mógł zacząć ich analizę, poznawanie interfejsu, przygotowanie raportów oraz, co najważniejsze, naukę. Bo GA4 to nowe narzędzie i jak każde, wymaga czasu, aby go poznać.
Zastanawiasz się jak poradzisz sobie z migracją z GA Universal do GA 4? Wpadnij na krótki (i darmowy!) webinar, na którym CEO DevaGroup Krzysztof Marzec wraz z zaproszonymi gośćmi opowie o tym, jak przygotować się na Google Analytics 4 oraz o tym, co możesz zyskać! Poznaj z nami nowe rozwiązania!
Podczas spotkania będzie można wygrać najnowsze książki autorstwa Krzysztofa Marca i Tomasza Trzósło! Skorzystaj z wiedzy najlepszych ekspertów w branży!