Kontynuujemy nasz cykl wywiadów z prelegentami semKRK#17 on-line. Przed Wami kolejny z prelegentów, którzy zaprezentowali się podczas drugiego dnia naszej konferencji – Adam Surayia – Manager działu SEO w agencji NPROFIT. Adam jest odpowiedzialny za nadzorowanie działań zespołu SEO oraz ustalanie strategii pozycjonowania dla kluczowych klientów. W świecie marketingu internetowego zaczął działać około 5 lat temu i trwa w nim do dziś. Fan rozwiązań, które pomagają usprawniać pracę.
Pytania od uczestników konferencji semKRK#17 on-line:
Czy zawsze Google to indeksuje co podmienimy w GTMie? W którym momencie (reguła) musi nastąpić wywołanie tego JSa?
Wszystkie modyfikacje wprowadzane przez GTM trzeba weryfikować po czasie. Szczególnie w przypadku dużych site, które już są obecne w indeksie. Na prezentacji pokazałem przykład sklepu, gdzie po roku od wrzucenia tagu modyfikującego schemat description, Google nadal nie uwzględnił tego dla większości produktów, mimo że podstrony są crawlowane. Wydaje mi się, że jest to kwestia tego, że zmiana nie jest na tyle istotna w oczach robota, aby wykorzystywać zasoby do renderowania tego i bazuje on na wyrenderowanej wersji, która była już wcześniej w indeksie. Jeżeli chodzi o moment wywołania reguły, to korzystamy najczęściej z opcji Element DOM dostępny.
Czy sprawdzaliście jak szerzej zakrojone optymalizacje w GTM wpływają na szybkość ładowania strony? Czy macie wypracowane sposoby na optymalizację tego elementu?
Jeśli decydujemy się na wdrażanie zmian przez GTM zazwyczaj wynika to z ograniczeń, które występują na danej platformie. W takich przypadkach tym bardziej nie mamy wpływu na szybkość ładowania strony, dlatego ten temat nigdy nie stanowi dla nas priorytetu przy tego typu witrynach.
Czy sprawdzaliście ten H1 w cache czy tylko dev tools?
Zmiany wrzucone przez GTM mogą nie być widoczne w cache, dlatego lepiej jest weryfikować je w GSC, sprawdzając kod strony i na tym głównie się opieramy.
Chcesz zobaczyć wystąpienie Adama na semKRK?
Czy z pomocą GTM mogę dodać do witryny dowolną zawartość na wybranej przeze mnie podstronie w konkretnym miejscu? Najchętniej wrzuciłbym w paru miejscach listę produktów, która na owej stronie nie może się pojawić z poziomu panelu.
Tak, czy to z wykorzystaniem GTM, czy po prostu JavaScript jesteśmy w stanie modyfikować jej obecny wygląd lub „wstrzykiwać” dodatkowy kod do dokumentu. Nie stanowi to większej trudności.
Czy masz doświadczenie z innymi wyszukiwarkami (np. Bing, Yandex itp.) i indeksowaniem zmian wprowadzonych przez GTM?
Szczerze mówiąc, nie testowaliśmy jeszcze, w jaki sposób zmiany wprowadzane przez GTM są interpretowane w innych wyszukiwarkach. Być może za jakiś czas będziemy to analizować, jednakże na razie najistotniejszy jest dla nas Google.
Czy istnieje ryzyko, że GTM nie zostanie odpalony i użytkownik nie zobaczy danej treści? np adblocki?
Jeżeli narzędzia analityczne są blokowane przez rozszerzenia typu AdBlock, wtedy użytkownik faktycznie może nie zobaczyć naszej treści. W takim przypadku skrypty, które modyfikują elementy istotne dla użytkownika, możemy wrzucić bezpośrednio na stronie. Gdy nie mamy takiej możliwości, warto rozważyć rozwiązanie takie jak DataUnlocker.
Co się stanie ze wszystkimi wdrożeniami, jeżeli ktoś blokuje u siebie wszystkie skrypty śledzące, w tym GTM-a?
Jeżeli to modyfikacje nie tylko istotne dla Googlebota, ale także dla użytkownika to możemy kod przerzucić bezpośrednio na stronę lub skorzystać z DataUnlocker – tak jak wyżej.
Czy tego typu zmiany mogą doprowadzić do rozsypania layoutu po zmianie szablonu sklepu na niestandardowy? Jeśli tak, to jak się przed tym zabezpieczać, jeśli klient jest osobą nietechniczną i istnieje spore ryzyko, że mimo ostrzeżeń, nie powiadomi o planowanej zmianie wyglądu strony?
Jeżeli wdrażamy same zmiany pod SEO, to tutaj nie ma zagrożenia. W najgorszym przypadku otrzymamy stosowny komunikat o błędzie w konsoli. Z kolei gdybyśmy modyfikowali elementy wizualne, bazując np. na konkretnych klasach czy ID to zwiększymy ryzyko „rozjechania szablonu” i trudno się przed tym zabezpieczyć. Wydaje mi się, że to kwestia uświadomienia klienta, że jeżeli nie chce ponosić teraz kosztów to można wykorzystać GTM, ale niesie to za sobą tego typu „zagrożenia”.
Cześć Adam, pytanie o czas… Jak dużo czasu potrzebujesz na kompletne wdrożenie tych elementów przez GTM? Albo nieco inaczej – przy największym wdrożeniu ile czasu potrzebowałeś na jego realizację?
Elementy, które najczęściej modyfikujemy są bardzo powtarzalne, dlatego takie wdrożenie zajmuje zwykle nie więcej niż godzinę. Najdłuższe wdrożenie optymalizacji zajęło dwa dni, ale to z uwagi na autorski CMS i wielkość strony, gdzie tagi i reguły trzeba było indywidualnie dostosowywać.
Adblocki często blokują GTMa i jest to problem, ale jest też pewne rozwiązanie – GTM w opcji server side (wtedy masz GTMa pod własną domeną i typowy adblock nie powinien zablokować skryptu blokując po url).
Czy wdrażanie zmian w taki sposób i potencjalne przeskakiwanie treści, o którym wspomniałeś, nie wpływają negatywnie na CLS strony?”
Modyfikacja położenia elementów w GTM będzie wpływać negatywnie na CLS strony, tym bardziej że ten przeskok będzie realizowany pod koniec ładowania się drzewa dokumentu. W takich przypadkach musimy po prostu wybrać, co jest dla nas ważniejsze – szybkość wczytywania i lepsza ocena pod Core Vitals czy próba zoptymalizowania strony mimo wszystko.