Google Analytics to narzędzie, którego przedstawiać nie trzeba. Ale w skrócie można. Pokazuje ono dane statystyczne o ruchu na Twojej stronie internetowej. Agreguje też informacje o użytkownikach. I na tych użytkownikach skupimy się w tym poście.
Dzięki Google Analytics, możesz dowiedzieć się, w jakim wieku są osoby najlepiej konwertujące lub odwiedzające Twoją stronę, jakiej są płci, czym się interesują (tj. do jakich kategorii zainteresowań przypisał ich Google). To dość mało, jeśli chcielibyśmy lepiej komunikować nasze usługi bardziej precyzyjnym grupom odbiorców, niż “Kobieta, 25+, zainteresowana kosmetykami”. Z pomocą przychodzi nam narzędzie Digiseg.
Co to jest Digiseg?
To skrypt, który będzie przesyłał do Twojego Google Analytics (po odpowiednim wdrożeniu), dodatkowe dane o użytkownikach. Są to dane dość precyzyjnie definiujące osoby odwiedzające Twoją witrynę. Skąd te informacje są brane? Otóż te dane są zagregowane i uśrednione dla danej okolicy (sąsiedztwa) i pochodzą z narodowych banków statystycznych (w przypadku Polski GUS) Każdy użytkownik mieszkający w miejscu, dla którego istnieją bazy danych całej populacji tej okolicy, jest przypisywany do uśrednionej wartości z tej okolicy. Zatem dane nie są wrażliwe, nie zidentyfikujemy dzięki nim konkretnej osoby. Pozwalają one jednak wyrobić sobie pewną opinię o odbiorcach naszej strony. Przykładowo, osoba mieszkająca w okolicy, na której są tylko domy jednorodzinne, najprawdopodobniej też będzie mieszkać w domu jednorodzinnym. Nasz Google Analytics pokaże, jaki % odbiorców mieszka w takim domu. Do czego możemy wykorzystać tą informację? To już zależy od Twojego biznesu. Zanim dokładniej odpowiem na to pytanie, sprecyzujmy, jakie dokładnie dane są zbierane.
Czego możemy dowiedzieć się dzięki Digiseg?
- ilość dzieci w gospodarstwie domowym,
- przychód,
- ilość samochodów w gospodarstwie domowym,
- typ domu/mieszkania,
- etap życia (Lifecycle),
- własność domu/mieszkania,
- metraż,
- edukacja,
- oszczędności,
- poziom techniczny,
- typ sąsiedztwa,
- wiek budynku,
- biznes.
Do czego wykorzystać te dane?
Przykładowo do:
- tworzenia zaawansowanych i bardzo precyzyjnych grup remarketingowych,
- tworzenia odpowiednich komunikatów, skierowanych do odpowiedniego typu odbiorcy,
- analizy konwersji przez pryzmat poszczególnych kategorii (innych niż wiek czy płeć),
- szeroko pojętej analityki użytkowników,
- działań programmatic.
Biorąc pod uwagę rodzaj i ilość danych statystycznych, mamy już większe pole manewru i możemy puścić wodze fantazji (w przygotowywaniu remarketingu czy komunikacji reklamowej). Istotny jest też rodzaj naszego biznesu. Jako przykład weźmy duży sklep internetowy ze wszystkim (takie zapraszamy bezpośrednio tutaj). Mając dane opisane powyżej, możemy przygotować listę remarketingową osób mających minimum 2 dzieci. Taka grupa docelowa ma duży potencjał zakupowy w segmencie produktów dla dzieci. Do takiej grupy możemy skierować bowiem reklamę odpowiedniej kategorii z naszego sklepu, np. zabawek, ubranek dla dzieci czy akcesoriów. Co z mniejszymi sklepami (takie też zapraszamy tutaj)? Zamiast kierować reklamę do wszystkich odbiorców, podzielmy ich na takich, którzy mają dzieci i ich nie mają i sprawdźmy, która grupa na prawdę u nas kupuje. Może okazać się że obie. Wówczas i tak możemy podzielić odbiorców na 2 listy – osoby z dziećmi i osoby bez dzieci i wyświetlić im różne komunikaty reklamowe.
Jakie statystyki pokazuje Digiseg na naszej (www.devagroup.pl) stronie?
To już ciekawostka, kim statystycznie jesteś Ty, czytelniku ;). Statystycznie mieszkasz we własnym domu, na powierzchni mniejszej niż 80m2, nie masz dzieci i niestety nie masz też oszczędności :(. Za to jesteś na wysokim poziomie technicznym (co akurat w naszej branży należy uznać za duży plus) i pracujesz w dużym biznesie.
Jak wdrożyć Digiseg?
Na stronie narzędzia znajdziemy dokumentację, w jaki sposób podpiąć je na własnej witrynie. Mamy do wyboru dwie wersje – przez GTM i nie przez GTM. W pierwszym kroku trzeba zarejestrować się i zgłosić po indywidualny token (jest 30-dniowy okres testowy). Następnie musimy utworzyć odpowiednie wymiary niestandardowe w Google Analytics i podpiąć na stronie (lub w GTM) kod. W GTM dodatkowo tworzymy wymagane zmienne. Na koniec pozostaje przygotowanie odpowiedniego dashboardu w Google Analytics.
My już wdrożenie mamy za sobą, więc chętnie pomożemy Ci zaimplementować Digiseg u Ciebie na stronie. Jeśli chcesz ze swojego Analytics wycisnąć więcej, to zapraszamy do zapoznania się z naszą ofertą analityki.
Loading...
