Content plan to przede wszystkim harmonogram przygotowania i publikacji treści, które będą ukazywać się na stronie internetowej oraz we wszystkich mediach związanych z Twoją marką. Jeśli chcesz maksymalnie wykorzystać potencjał tekstów pojawiających się na stronie, warto plan rozbudować, uwzględniając podstawowe zasady SEO. Ułatwisz w ten sposób użytkownikom dotarcie do wartościowych treści, jednocześnie koncentrując ich uwagę na ważnych dla Ciebie komunikatach.
Spis treści:
- Content na stronie to nie tylko blog!
- Intencje wyszukiwania i podział treści na stronie
- Gdzie szukać inspiracji do treści?
- Jak znaleźć “swój” obszar tematyczny?
- Evergreeny – rola w content planie i SEO
- Dobór słów kluczowych do artykułu
- Podstawowe elementy struktury artykułu a SEO
- Dodatkowe zabiegi wspierające SEO i wędrówkę po stronie
- Czy może mi pomóc AI?
- Dobry content plan zawsze wspiera SEO
Content na stronie to nie tylko blog!
Przede wszystkim pamiętaj o tym, że, w kontekście strony internetowej, treści to nie tylko regularne publikacje na blogu. Tworząc swój pierwszy content plan, zastanów się, czy nie lepiej skoncentrować się najpierw na przygotowaniu opisów na strony kategorii, produktów bądź usług. Nie bez znaczenia jest również strona główna serwisu.
Brak opisów oferty to bardzo częsty błąd. Ciekawe materiały na blogu po prostu nie zrekompensują potencjalnemu klientowi lakonicznych informacji o usługach lub produktach. Sprowadzony w ten sposób na stronę ruch nie będzie wartościowy – użytkownicy w większości zapoznają się z poradami i opuszczą serwis. Blog co prawda zyskuje widoczność, ale to co dla Ciebie najważniejsze, czyli oferta, pozostaje dla odbiorców niemal niewidoczne. Na początku prac z contentem zdecydowanie warto przeanalizować frazy powiązane z kategoriami, produktami lub usługami, następnie zaplanować odpowiednią strukturę strony i stworzyć odpowiednie treści.
Tylko w taki sposób zyskasz szansę na zagospodarowanie większości intencji wyszukiwań użytkowników, odpowiadając na szeroki zakres ich potrzeb.
Intencje wyszukiwania i podział treści na stronie
Wśród zachowań użytkowników internetu można wyróżnić 4 główne intencje wyszukiwania:
- Informacyjna – najpopularniejsza – polegająca na poszukiwaniu wiedzy na określony temat. Najlepszą odpowiedzią na tą intencję są artykuły poradnikowe lub bazy wiedzy. Często są związane z pytaniami – np. audyt seo co to jest, ile kosztuje pompa ciepła lub zagadnieniami ogólnymi jak np. rodzaje bólu głowy.
- Komercyjna – to poszukiwanie informacji na temat konkretnych produktów, ich zalet i porównań. Wszystko, co może pomóc w podjęciu decyzji zakupowej. Aby na nią odpowiedzieć, warto przygotowywać poradniki, testy, porównania i opinie eksperckie. Przykładami fraz związanych z tą intencją mogą być samsung seria a czy s oraz orange czy t mobile.
- Nawigacyjna – polega na poszukiwaniu konkretnej strony internetowej – dlatego warto dbać o stronę główną i markę firmy. Chodzi tutaj o frazy typu facebook czy pko bank polski logowanie – zawierające konkretny brand.
- Transakcyjna – wskazująca na chęć zakupu konkretnego produktu lub usługi, podczas której użytkownicy wyszukują bardzo precyzyjne nazwy. Nie zapominaj więc o podstronach produktów i usług.
Warto jednak pamiętać o tym, że lista ta nie wyczerpuje wszystkich potencjalnych działań użytkowników internetu. Dobrym przykładem są wyszukiwania fraz powiązanych z kategoriami produktów. Nie świadczą one ani o chęci wykonania transakcji “tu i teraz”, ani o intencji pogłębiania wiedzy – raczej chodzi tutaj o możliwość przejrzenia szerokiej gamy produktów, które odpowiadają na potrzeby potencjalnego klienta. Jest to więc, swego rodzaju stan pośredni, w którym w zasadzie każdy kupujący przez chwilę się znajduje. Odpowiadające mu słowa kluczowe również należy zagospodarować.
Sprawdź również: Jak przygotować skuteczną strategię content marketingową?
Gdzie szukać inspiracji do treści?
W przypadku opisów typowo funkcjonalnych – czyli produktów i usług – zadanie jest dość proste. Wystarczy bowiem skoncentrować się na danym elemencie asortymentu. Należy opisać jego zastosowanie, główne cechy oraz ważne dla odbiorcy zalety. Pamiętaj, by w tekst wpleść wzmiankę, dlaczego warto dokonać zakupu właśnie u Ciebie.
W kontekście kategorii produktów lub usług, a zatem podstron zbiorczych, często pojawia się wątpliwość czy ktoś w ogóle te opisy będzie czytać. Prawdą jest, że użytkownicy przeglądają je rzadko, zwłaszcza jeśli zostaną umieszczone na samym dole podstrony. Tworząc tekst, postaraj się w ogólny sposób opisać asortyment dostępny w danej kategorii, pokazując jego praktyczne zastosowanie oraz cechy, według których można dokonać wyboru.
W ten sposób praktycznie wyczerpujemy wątek opisów asortymentu. Dogłębna analiza słów kluczowych, rzetelnie przygotowane treści z uwzględnieniem zachęty do zakupu oraz zasad SEO, to podstawa do stworzenia wartościowych tekstów. Przechodzimy więc do właściwego content planu dla strony internetowej – układania harmonogramu regularnie publikowanych artykułów.
Po początkowym zapale do działania i lawinie pomysłów, może dojść do rozważań, o czym właściwie na takim blogu warto pisać. Jakie teksty mają szanse na przebicie się do świadomości odbiorców? Czy wymyślone tematy faktycznie są popularne wśród klientów? W jaki sposób użytkownicy poszukują wiedzy w “naszej” branży?
Narzędzia SEO i nie tylko
Źródeł inspiracji może być wiele. Działaniem, które sprawi, że Twój content plan będzie współgrał ze strategią SEO, jest zastosowanie narzędzi do analizy słów kluczowych. Na samym początku należy zapamiętać jedną kluczową kwestię – teksty na blogu nie mogą stanowić konkurencji dla podstron kategorii, produktów lub usług. Dlatego też dobierając frazy do artykułów, bezwzględnie unikaj powielania słów kluczowych przypisanych do obecnego na stronie asortymentu.
Pomocne w tym działaniu będą moduły szeroko znanych narzędzi SEO. Wyszukując frazy w Senuto, masz możliwość przejścia do sekcji pytań lub słów zależnych – one pomogą znaleźć wątki, o które najczęściej pytają użytkownicy.
Inną, bardziej zaawansowaną opcją może być skorzystanie z wbudowanego w Senuto Content Suite, które pomaga nie tylko w doborze fraz, ale również w tworzeniu treści.
W analizie pomoże także SEMSTORM z modułem Generator tematów. Wystarczy, że wskażesz mu interesujące Cię zagadnienie, a po chwili otrzymasz listę przykładowych pytań lub tematów, które warto poruszyć na blogu.
Również tutaj twórcy przygotowali moduł, który ułatwia tworzenie rozbudowanych analiz oraz przygotowanie właściwej treści – znajdziesz go w menu pod przyciskiem Asystent Contentu.
Ciekawym narzędziem jest również AnswerThePublic, które na podstawie wpisanego sformułowania – określonego w nim jako temat – generuje listę sformułowań, które są wpisywane przez użytkowników wyszukiwarki. Wyniki są prezentowane w przystępny graficznie sposób – nie tylko w formie tabel, ale także jako swego rodzaju wykresy powiązań i liczby wyszukiwań. Zdecydowanie warto przetestować je samodzielnie, możesz zrobić to bez rejestracji, wykorzystując jedno zapytanie dziennie. W przybliżeniu podobne działanie ma serwis AlsoAsked – również pozwalający na wypróbowanie bez rejestracji.
Czy da się stworzyć content plan bez użycia płatnych narzędzi?
Profesjonalne narzędzia do analiz słów kluczowych posiadają wersje testowe, ale po pewnym czasie ich wykorzystanie zaczyna się wiązać z kosztami. Rodzi się więc pytanie – czy można spróbować za darmo? Zdecydowanie tak!
Poszukiwania warto rozpocząć od samych wyników wyszukiwania Google. Wpisując zapytanie do wyszukiwarki, zawsze widzisz kilka proponowanych wyszukiwań – możesz to wykorzystać, odpowiednio formułując jego treść, np.:
Nie zawsze, ale dość często zobaczysz wtedy kilka ciekawych zagadnień, które możesz opisać na blogu. Pomocne okazują się również wyniki – pojawiają się w nich bloki typu “Co inni chcą wiedzieć” oraz “Związane z tym wyszukiwaniem”, zawierające ciekawe pytania od użytkowników.
Warto również przetestować narzędzie Google Trends, które jak sama nazwa wskazuje, pokazuje trendy wyszukiwań związane z wpisanym zagadnieniem.
Konkurencja i klienci
W poszukiwaniu interesujących wątków warto zajrzeć na strony internetowe konkurentów z wyników wyszukiwania. Być może posiadają oni blogi czy bazy wiedzy, na których możesz poszukać inspiracji do własnych treści – pamiętaj, mowa tutaj o inspiracji a nie kopiowaniu rozwiązań!
Bardzo ciekawym (a często pomijanym) źródłem pomysłów na wpisy blogowe mogą być doświadczenia specjalistów pracujących w firmie, a zwłaszcza osób mających bezpośredni kontakt z klientem. Pytania, problemy, wątpliwości, uwagi – wszystko może być podstawą do napisania artykułu, zwłaszcza jeśli są to regularnie powtarzające się tematy.
Jak znaleźć “swój” obszar tematyczny?
Jeżeli oferowane przez Ciebie produkty lub usługi można zakwalifikować do tych znanych już klientom – czyli posiadasz wielu konkurentów i nie oferujesz bardzo nietypowych rozwiązań lub innowacji – zidentyfikowanie tematyki poszukiwanej przez użytkowników jest dość proste. Korzystając z wcześniej wskazanych narzędzi i sposobów, z pewnością znajdziesz pomysły na artykuły.
Problem pojawia się jednak, gdy mamy do czynienia z innowacjami, nowymi usługami lub produktami, które odpowiadają na potrzeby klientów, ale w sposób którego jeszcze nie znają. Wówczas, bardzo często, okazuje się, że ani Google, ani narzędzia analityczne nie pomagają – należy więc rozpocząć poszukiwania tematów pokrewnych.
Chodzi tutaj o zagadnienia znane Twoim potencjalnym klientom, w które możesz wpleść odwołanie do swojej oferty. Jeśli więc np. oferujesz nietypowe oprogramowanie, ale wiesz może się ono przydać w małej firmie, zastanów się nad wpisami poruszającymi specyfikę zarządzania małymi i średnimi firmami. Jeżeli jesteś doradcą, specjalizującym się w zaawansowanych szkoleniach dla biznesu, poszukaj aktualnych problemów, z którymi firmy mogą się borykać i pokaż, jak możesz im pomóc. Artykuły nie muszą (a wręcz nie powinny) odwoływać się tylko do Twojej oferty, a mówić o wyzwaniach, w których rozwiązaniu w jakiś sposób dana usługa lub produkt może wesprzeć potencjalnego klienta.
Jest to zadanie dość trudne, ale z pewnością możliwe do zrealizowania. Należy po prostu próbować poszerzać horyzonty, aż uda się znaleźć wątki nawiązujące do Twojej oferty.
Evergreeny – rola w content planie i SEO
Znaczenia określeń tj. tekst evergreen, evergreen content należy dopatrywać się w ich dosłownym tłumaczeniu. Evergreen – czyli wiecznie zielony, co automatycznie nasuwa skojarzenie z (niemal) wiecznie żywą, zieloną rośliną. Materiały tego typu w założeniu mają więc generować ruch na stronie przez wiele miesięcy, a najlepiej lat.
Tworząc content plan warto więc starać się przygotować pewną pulę evergreenów, aby nie bazować jedynie na sezonowych poradach, aktualnych wydarzeniach i czasowych trendach, o których ludzie zapomną po kilku dniach czy miesiącach. Pozwoli to na pozyskanie pewnej, dość stabilnej liczby użytkowników, która, niezależnie od pory roku lub popularnych newsów, będzie odwiedzać serwis.
Przykładem takich treści będą:
- rozbudowane definicje i wyjaśnienia pojęć – np. co to jest SEO,
- proste porady dla początkujących – np. jak ugotować jajka na twardo,
- odpowiedzi na bardzo popularne pytania – np. dlaczego pies je trawę.
Tego typu materiały, jeśli raz zostaną rzetelnie przygotowane, będą wymagać jedynie okresowej weryfikacji i drobnych aktualizacji. Czas gotowania jajek lub powody spożywania trawy przez psa raczej nie ulegną istotnym zmianom w przyszłości.
Za evergreeny można uznać również różnego rodzaju listy i zestawienia – np. TOP10 telefonów do 1000 zł. Warto jednak pamiętać, że, w tym wypadku, mamy do czynienia z artykułami wymagającymi regularnej aktualizacji. Ich wartość polega na tym, że nie musisz tworzyć np. co roku nowego artykułu, a jedynie uzupełniasz informacje w już istniejącym – wypracowane pozycje i widoczność pozostają z Tobą często na lata.
Dobór słów kluczowych do artykułu
Jeśli korzystając z powyższych porad, udało Ci się znaleźć temat artykułu – niejako automatycznie masz już za sobą wybór ważnej dla niego frazy. Nie warto jednak poprzestawać na jednym słowie kluczowym. Szersza analiza to sposób na wplecenie w tekst większej liczby wartościowych, wyszukiwanych przez użytkowników sformułowań. W ten sposób, znacząco poprawisz widoczność wpisu i przyciągniesz więcej czytelników.
Przydatne będzie wykorzystanie synonimów, wyrazów bliskoznacznych oraz fraz powiązanych. O ile dwie pierwsze grupy uda się znaleźć intuicyjnie, o tyle ostatnia może stać się wyzwaniem. Sposobów jest jednak wiele, od burzy mózgów i poszukiwania własnych skojarzeń, po bardziej analityczne. Warto przede wszystkim zwrócić uwagę na:
- istniejące w internecie wątki związane z tematem, na który piszesz – przeglądając dostępne materiały, zorientujesz się, jakie zagadnienia warto poruszyć,
- narzędzia do szerszej analizy oraz przygotowania contentu tj. Surfer SEO, CONTADU, czy wspomniane już moduły dostępne w SEMSTORM i Senuto.
Jak z pewnością zauważasz, dogłębna analiza słów kluczowych wymaga już zastosowania bardziej zaawansowanych narzędzi. Znacząco podnoszą one szanse na znalezienie większej bazy fraz powiązanych z tematem. Pamiętaj jednak, że ich brak nie przekreśla szansy na stworzenie wartościowego, chętnie czytanego artykułu.
Przegląd istniejących materiałów, połączony ze sprawdzeniem liczby wyszukiwań konkretnych fraz, ułatwi również decyzję co do ostatecznego kształtu materiału. Jeśli zauważysz, że istnieje duża grupa słów powiązanych z tematem, ale nie wskazujących na niego bezpośrednio, być może warto poświęcić takiemu zagadnieniu osobny artykuł.
Podstawowe elementy struktury artykułu a SEO
Po wyszukaniu tematów i wykonaniu chociażby podstawowej analizy słów kluczowych, otrzymujesz istotną bazę do stworzenia content planu dla strony internetowej. Teoretycznie, wystarczyłoby ułożyć te dane do postaci harmonogramu i zacząć tworzyć treści. Pamiętaj jednak, że możesz przygotować się jeszcze lepiej – tworząc zarys artykułu z listą poruszanych w nim zagadnień. W ten sposób, nie tylko wzbogacisz content plan, ale również zrealizujesz pewne założenia SEO.
Przygotowując tytuł artykułu, zwróć uwagę, by znalazło się w nim ważne dla tematu słowo kluczowe. Jeśli tylko to możliwe (i nie przeczy zasadom języka), spróbuj umieścić je na początku. Przy okazji, warto również ułożyć tytuł SEO – w wielu systemach zarządzania stroną można ustawić go osobno, tak by nieco różnił się od tytułu artykułu i zawierał odniesienia do dodatkowych słów kluczowych.
Lead artykułu, zgodnie ze sztuką, powinien zawierać elementy, które zaciekawią czytelnika. Może to być zarys tematu lub ciekawostka z nim związana. Z punktu widzenia SEO, warto umieścić w nim ważne dla tekstu słowo kluczowe.
Aby połączyć listę zagadnień poruszonych w artykule z zasadami SEO, warto przygotować ją w formie śródtytułów, które zostaną umieszczone w tekście jako nagłówki <h2>. Ważnym elementem ich konstrukcji powinny być słowa kluczowe związane z artykułem. Staraj się je różnicować – unikaj powtarzania ciągle tej samej, głównej frazy, a zamiast tego wplataj sformułowania odnoszące się do kolejnych wątków artykułu.
Bardzo przydatne, w kontekście tworzenia tekstu i jego optymalizacji, będzie posortowanie przypisanych do niego słów kluczowych według ważności. Frazy o najwyższym priorytecie powinny występować w treści najczęściej (np. 1-2 razy na 1000 znaków), słowa wyraźnie związane z tematem, ale np. mniej popularne lub mniej precyzyjne, już rzadziej, a sformułowania o niskiej liczbie wyszukiwań lub o małym znaczeniu dla artykułu – tylko pojedynczo. Ułożenie hierarchii już na samym początku pozwoli uniknąć sytuacji, w której autor tekstu użyje słów kluczowych nieprawidłowo lub pominie te najważniejsze.
Dodatkowe zabiegi wspierające SEO i wędrówkę po stronie
Pracując nad content planem i układając harmonogram publikacji, warto od razu zaplanować odniesienia do innych treści w serwisie. Dzięki temu unikniesz powielania tego samego zagadnienia w kilku artykułach, a także w łatwy sposób wzbogacisz artykuł o linkowanie wewnętrzne.
Powiązania mogą być różne – odnoszące się do innego artykułu, konkretnego produktu lub usługi, a także do kategorii produktów. Wskazując powiązanie, należy umieścić w tekście link, po którego kliknięciu czytelnik trafi do danego wpisu lub elementu oferty. Tworząc taki odnośnik, wykorzystaj przeprowadzone wcześniej analizy i nałóż link na frazę ściśle związaną z podstroną do której kieruje. Metodą najprostszą i intuicyjną jest wykorzystanie nazwy produktu, usługi, kategorii lub tytułu wpisu. Linki typu “tutaj”, “zobacz więcej” itp. są mniej wartościowe dla SEO.
Jeśli prowadzisz sklep, przygotuj atrakcyjne wizualnie bloki z listą produktów, które są powiązane z tematem artykułu. Element ten możesz umieścić pomiędzy akapitami lub na końcu tekstu (pamiętaj o linkach!). Jeżeli oferujesz usługi, zamiast nich stwórz widoczne sekcje z wezwaniem do działania, zachęcające do zapoznania się z ofertą. Wesprzesz w ten sposób nie tylko SEO, ale również wskażesz użytkownikowi drogę do zakupu lub kontaktu z Tobą. Dobrym pomysłem jest również lista wpisów powiązanych (np. z tej samej kategorii), pojawiająca się obok lub na końcu zawartości artykułu.
Wszystkie tego typu odniesienia warto planować już na etapie układania content planu. Unikniesz w ten sposób poszukiwań powiązań, gdy artykuł będzie gotowy i przymusowych modyfikacji, które marnują cenny czas. Pamiętaj, że wszelkiego rodzaju odniesienia – czy to w formie linków czy dodatkowych bloków – nie powinny utrudniać czytania tekstu. To pomysł na wartościowe dodatki, a nie przytłoczenie użytkownika nadmiarem trudnych do pominięcia elementów strony.
Czy może mi pomóc AI?
Dynamicznie rosnąca popularność ChatGPT oraz nowoczesnych narzędzi do planowania i tworzenia treści opartych na sztucznej inteligencji może zachęcać do zadania pytania – czy AI nie może stworzyć content planu za mnie? W całości zdecydowanie nie, zwłaszcza w przypadku skomplikowanych zagadnień. Sam ChatGPT, bez wsparcia zewnętrznych narzędzi, ułoży sensowne propozycje, ale będą one oparte “na obserwacjach”, a nie na twardych danych dotyczących wyszukiwań. Zaawansowane narzędzia przeprowadzą dużą część analizy za Ciebie, ale wśród wielu wartościowych danych z pewnością znajdą się rezultaty absurdalne. Tak samo z tworzeniem tekstu przez AI, wszystko zależy od jakości materiału źródłowego, sposobu wprowadzenia zapytania (warto nieco poznać Prompt Engineering) oraz… szczęścia. Tutaj często zdarzają się błędy, a teksty specjalistyczne bywają zbyt powierzchowne. Jeśli więc chcesz korzystać z AI, pamiętaj o dwóch kwestiach – darmowe narzędzia nie poradzą sobie z zaawansowanymi zadaniami, a płatne zawsze należy kontrolować.
Dobry content plan zawsze wspiera SEO
Tworząc plan contentowy i harmonogram publikacji w oparciu o dane oraz zasady SEO zyskujesz potężne narzędzie do budowy widoczności swojego serwisu. Dodając do tego nawet proste odniesienia do oferty, ułatwisz czytelnikom przejście drogi do zostania Twoim klientem. Poza tym – planowanie ułatwia komunikację – jeśli treści przygotowuje ktoś inny niż Ty, zmniejszasz w ten sposób ryzyko pomyłki i dokładniej wyjaśniasz swoje pomysły.
Eksperci od pozycjonowania!
Poznaj ofertę kompleksowego SEO dla Twojej strony
Loading...
